Witaj.

Musisz pościągać z serwera pliki graficzne i pokopiować teksty ze strony.
Z tych danych musisz jakoś odtworzyć projekt. Parę godzin roboty.
Inaczej się nie da.

Liczyłem że autorzy programu przewidzieli na takie sytuacje jakieś przemyślane rozwiązanie, chociażby obługę plików html... 

Bardzo dziękuję i pozdrawiam

Ależ oczywiście, że przewidzieli... trzeba tylko wyeksportować spakowany plik projektu na serwer i tam go ukryć...

Niestety kopie bezpieczeństwa trzeba czasem na wyrost robić bo nigdy nie wiadomo co nas czeka. Ja zawsze podaję autentyk jako przestrogę. Nie blondynka pisze prace magisterską, zapisu dokonuje bezpośrednio na dyskietce (tak to było dawno temu). Ma jedną kopię zatem. Gdzieś tam się spieszy... wypie..wróciła się i co robi dyskietka? Ląduje w kałuży Gdyby to nie był autentyk to sam bym w to nie uwierzył Prace pisała od nowa, miała trochę notatek i prosiła mnie o pomoc w przepisywaniu. Ile ja musiałem powagi na twarz założyć wtedy...

To co byś chciał, że z pliku HTML, to by było nie bardzo, każdy mógłby Twój projekt przejąc bez większych problemów. Zatem uzbrajasz się w cierpliwość i jak Ryszard mówi, tak robisz.